Autorka: Gail McHugh
Tytuł: Collide
Wydawnictwo:
W temacie powieści erotycznej myślałam, że czytelnicy przeszli już wszystko. Od Greya się zaczęło i później już szybko poszło. Jednak i mnie czasami potrafi coś pozytywnie zaskoczyć.
Emily to zakochana w Dillonie dziewczyna, która choć trochę się po śmierci mamy pogubiła, próbuje na nowo ułożyć sobie życie w Nowym Jorku.
Dillon to zapatrzony w siebie chłopak, który z Emily jest chyba tylko dlatego, że jest piękna i fajnie jest się nią pochwalić w towarzystwie, a być może ja mam takie zdanie po lekturze książki.
Szczęście tych dwojga może by i było możliwe gdyby nie Gavin.
Niesamowicie seksowny, bogaty i zakochany w Emily od pierwszego wejrzenia. Wkrótce okazuje się, że Gavin to najlepszy przyjaciel Dillona, a Emily szybko odkrywa, że to co czuje do Gavina nie jest uczuciem nieodwzajemnionym.
Czy poddadzą się uczuciu i rodzącej się między nimi namiętności?
Przyznam, że fabuła "Collide" może i brzmi banalnie i nie będę ukrywała, że nie jest innowacyjna. Ale niesamowicie dobrze się ją czyta. Wciąga od pierwszych stron sprawiając, że gdy odkładamy ją już na półkę, chciałoby się czytać dalej i dalej.
To niesamowicie seksowna historia, która ma również drugie dno. Złamane serce, godzenie się ze stratą i trudna przeszłość, to tylko niektóre poruszane w niej wątki.
Jestem pewna, że każdy kto już zacznie ją czytać, bardzo szybko zatopi się w ten świat, stając się jego częścią.
Jeżeli jeszcze nie czytaliście to polecam. Ja już nie potrafię się doczekać kolejnej części:)