Tytuł: Ocalić Daringham Hall
Wydawnictwo:

Ben mimo jawnej wrogości, niektórych członków rodziny Camdenów, stara się poznać prawdę na temat tego, co stało się z jego matką.
Ralph, ojciec Bena chce nawiązać bliższą relację z synem i przysięga mu, że nie wiedział o tym, że tyle lat stracił, nie wiedząc o tym, że ma dziecko. Chce naprawić błędy i jak najlepiej poznać Bena.
Za to w relacji Bena i Kate nieco się psuje. On ma żal, do niej, a ona do niego. Choć nadal niesamowicie ich do siebie ciągnie, nie potrafią się porozumieć. Za to uczucie kwitnie u Anny i Davida, z czym nie potrafią pogodzić się jej rodzice.
Co stanie się w Daringham Hall. Dlaczego Ralph nie mógł poznać syna i kto z posiadłości pozbył się w jego matki?
Czy Kate i Ben mają jeszcze szansę?
"Ocalić Daringham Hall" to druga część trylogii i w moim odczuciu jest gorsza niż pierwsza część. Co prawda czyta się ją tak samo dobrze i szybko jak pierwszą, ale brakowało mi elementów zaskoczenia i więcej zwrotów akcji. Te można było policzyć na palcach jednej ręki. Mimo to, jeżeli czytaliście pierwszą część, na pewno warto sięgnąć i po drugą.
Trzecia część ma się pojawić latem, jeżeli więc macie ochotę, koniecznie wybierzcie się do Daringham Hall.
Oboże. Jak ja lubię takie treściwe recenzje! Ciągle sobie powtarzam, że powinnam pisać zwięźlej, ale kurczę, no nie potrafię ;) Także zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńA co do serii - osobiście wolę tę drugą autorki, Barwy miłości.
Póki co pierwszy tom czeka u mnie na półce, ale jakoś nie mogę się do niego przekonać. Może niebawem uda mi się w końcu za niego zabrać ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kontynuacja jest słabsza - to nie wróży dobrze autorce. Niemniej może po pierwszy tom się skuszę - o ile ogarnę moje czytelnicze zaległości ;)
OdpowiedzUsuńMam ją w planach. "Powrót do D.H." przeczytałam z wypiekami na twarzy, mam nadzieje, że i ta część przypadnie mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuń