Autorka: Kathryn Taylor
Tytuł: Zostawić Daringham Hall
Wydawnictwo:
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: 9.05.2016
Kate i Ben w końcu mają okazję być w związku o jakim zawsze marzyli. Daringham Hall powoli wychodzi na prostą i choć Ben nadal nie jest akceptowany przez rodzinę, jakoś wszystko powoli idzie do przodu.
Wszystko jednak się zmienia gdy ktoś podkłada ogień. Coraz większe kłopoty finansowe, a także brak wsparcia mieszkańców czy rodziny, sprawiają, że Ben jest bliski rezygnacji.
Czy możliwe jest jeszcze uratowanie Daringham Hall, a może już czas się poddać?
Jaką decyzję podejmie Ben, czy związek z Kate ma przyszłość? A także co wydarzy się w życiu pozostałych mieszkańców wioski i dworu?
Przyznam, że w moim odczuciu ta część chyba była najsłabsza. Ogólnie z całej trylogii najbardziej podobała mi się pierwsza część i póki co ją najlepiej wspominam.
Mimo to, z przyjemnością powróciłam do wioski i do wielkiego dworu. Uwielbiam ten niespieszny klimat książki. Człowiek się tak relaksuje i odpręża.
Jeżeli czytaliście poprzednie dwie części na pewno warto skończyć całą trylogię i dowiedzieć się jak zakończy się historia dworu Daringham Hall i w końcu czy Ben odda serce Kate, bo o to także drżą czytelnicy:)
Macie w planach? Która część jest Waszą ulubioną?