Przejdź do głównej zawartości

SOCIAL MEDIA


 
Adele i David tworzą piękną parę. Ona zachwycająca i krucha, on przystojny i opiekuńczy. To wszystko fasada, za którą kryje się wiele tajemnic, niedopowiedzeń i kłamstw.
Nie wie o tym Louise, która Davida poznaje w barze. Po nieudanym małżeństwie, została jej już tylko rola matki i do tego momentu nie zdawała sobie sprawy, że tęskni za męskim pierwiastkiem w swoim życiu.

Louise szybko dowiaduje się, że David to jej nowy szef, w dodatku żonaty. Wkrótce zaprzyjaźnia się z jego żoną i wspólnie tworzą trójkąt, który do niczego dobrego nie prowadzi. David nie wie, że Louise zna Adele, a także, że Adele wie o jego romansie z Louise, a Louise nie wie co tak naprawdę kryje się za kruchością Adele i za pijaństwem Davida.
Jesteście ciekawi co wyniknie z tego trójkąta? Obiecuję Wam, że będziecie oszołomieni!

"Co kryją jej oczy" to książka, która bardzo mnie zaskoczyła. Już dawno żadna lektura tak bardzo na mnie nie wpłynęła. Wiem, że się powtarzam, ale do teraz nie potrafię wyjść z podziwu jak zręcznie przez Autorkę została poprowadzona cała intryga. Gdy już wiemy, przynajmniej tak nam się wydaje, że wiemy, o co w tym wszystkim chodzi, okazuje się, że ktoś przyszykował dla nas niespodziankę!
Wszystko odwraca się o sto osiemdziesiąt stopni i mamy coś zupełnie innego.
Kurcze no.
Jeżeli macie tę książkę w planach nie zwlekajcie dłużej, jest naprawdę warta uwagi.
Polecam!

Co kryją jej oczy - Sarah Pinborough



 Dobrze było wrócić do losów bohaterów Trylogii Klejnot. Nawet nie wiedziałam, że tak mi ich brakowało.

Ta książka to uzupełnienie całej serii i warto ją przeczytać po tym, jak już skończycie całą serię. Nie czytajcie jej wcześniej, bo to nie ma sensu.
Są tutaj dwa "opowiadania" jedno z perspektywy Raven, która nie miała swoich pięciu minut w całej trylogii, więc też nie poznaliśmy dokładnie tego, co tam się działo. Dzięki tej książce, wiemy co się wydarzyło i jak bardzo cierpiała dziewczyna.

Natomiast druga część książki, to opowieść Garneta. Dowiecie się jak to się stało, że zaczął pomagać Violet, no i też poznacie nieco bliżej jego myślenie i to czym kierował się w życiu.
Czy książka jest konieczna do przeczytania? Pewnie nie, ale super było poznać całość!
Jeżeli macie ochotę koniecznie przeczytajcie. Ja z pewnością cieszę się, że poznałam zarówno historię Garneta jak i Raven i myślę, że każdy fan tej serii myśli tak samo.
Polecam!

Dom z kamienia. Garnet - Amy Ewing




Kto z Was kocha serię Rywalki? Ja uwielbiam. Recenzowałam całą serię na blogu także nie mogło zabraknąć i tej książki czyli kolorowanki, która jest uzupełnieniem całej serii.
Jeżeli kochacie Rywalki to ta kolorowanka musi znaleźć się w Waszych rękach.
Jest absolutnie CUDOWNA!

W środku znajdziecie kilkadziesiąt obrazków do pokolorowania, w tym także różne piękne sentencje, które można pokolorować i na przykład oprawić. Jest to super sposób na takie tańsze plakaty!


Jeżeli tęsknicie trochę za całą serią to ta książka rozpoczyna się od pierwszego tańca Ameriki i Maxona, a kończy na koronacji księżniczki Eadlyn. Także od nowa możecie prześledzić całą historię. Jest to typowa książka, którą warto kupić jeżeli jesteście fanami tej serii.



 A Wy macie w planach zakup tej książki?

Rywalki. Kolorowanka - Kiera Cass

 

13 powodów, to książka, którą recenzowałam już bardzo dawno temu i cieszę się, że pojawia się ona w nowym, tym razem, serialowym wydaniu.
Koniecznie przeczytajcie moją recenzję, bo jestem pewna, że tak jak i mnie, książka bardzo przypadnie Wam do gustu.

Ogromnie się cieszę, że Netflix wyprodukowało serial na podstawie tej książki i coś czuję, że to będzie niesamowity sukces.
Już nie mogę się doczekać oglądania!

Co do książki, tak jak pisałam wyżej, pojawiło się nowe wydanie, które jest piękne i idealnie pasuje do serialu.W moim odczuciu, chyba nawet ta wersja książki jest ładniejsza od poprzedniej. W środku znajdziecie zdjęcia z serialu, więc dla tych, którzy jej nie czytali, a mają zamiar oglądać serial, polecam kupić.
Ja jestem absolutnie zachwycona!

Kto zna książkę i planuje oglądać serial?




Atlas miast to ogromna książka. Pisząc ogromna mam na myśli format, który mi jest trudno oglądać, a co dopiero dziecku. Oczywiście taka forma książka ma swoje plusy i minusy, ale najważniejszy plus jest taki, że przyjemność jej oglądania jest niesamowita.
Dodatkowo wrażenie robią cudowne ilustracje i cała masa informacji pod nimi.

Atlas miast to książka, z którą w zamyśle mamy podróżować po świecie z przewodnikiem po trzydziestu miastach. Wśród nich znajdziecie:
Londyn, Sydney, Helsinki, Pragę, Toronto, Nowy Jork, Rio De Janeiro, Warszawę czy Tokio.

Wszystkie miasta są bardzo ładnie opracowane. Wśród wielu rysunków znajdziecie także informacje odnośnie tego co warto zobaczyć, co zjeść, co zrobić czy po prostu co warto o danym mieście wiedzieć.
Dzięki tej książce dziecko nie tylko jest w stanie poznać nieco zakątków miast w świecie ale także zobaczyć czym dane miejsce się różni albo jaka jest w nim kultura.
Z tym przewodnikiem można oczywiście zwiedzać świat, czemu nie. Format jest duży ale przecież w domu można zaplanować i jeszcze przed wyjazdem ustalić co zobaczymy.

Takie "domowe" podróże również mogą być cudowną przygodą i zamiast bajki na dobranoc można pofantazjować gdzie by się można było wybrać.
Jeżeli szukacie fajnego pomysłu na prezent. To polecam Wam ten tytuł.





Atlas miast - Martin Haake, Georgia Cherry


 
Są takie książki, po które sięgam bez zastanowienia widząc kto ją napisał. Tak było i tym razem. Uwielbiam książki tej Autorki i tym razem również się nie zawiodłam.

Joasia do tej pory żyła dla swojej rodziny. Miała wspaniały dom, kochającego męża, wspaniałą córkę i swoje miejsce na Ziemi. Miała, bowiem wystarczyła dosłownie chwila aby straciła wszystko.

Gdy wróciła do domu po podróży, okazało się, że jej ukochany dom, jej wymarzone miejsce na Ziemi został zajęty przez komornika.
Jakim cudem? Jak to się stało. To musi być pomyłka, przynajmniej tak kobieta myśli na samym początku.
Asia jest przerażona. Usiłuje skontaktować się z mężem, ale ten nie odbiera telefonów.
Wkrótce okazuje się, że Joasia nie ma dachu nad głową, pieniędzy i dodatkowo traktowana jest jak oszustka, bowiem wszystkie przekręty jakie zrobił mąż, szły na jej konto.
Jak to się stało, że kobieta nic nie zauważyła?
Co teraz będzie z nią i jej córeczką?

"Wyspy szczęśliwe" to piękna książka, która opowiada również prawdziwą historię Marty, kobiety która przeżyła piekło, ale o tym nie chcę Wam pisać aby za dużo nie zdradzać.
Napiszę tylko tyle, że to właśnie Marta wyciągnie rękę do Joasi i pokaże, że gdy już nie mamy nic, nie ma się czego bać, bo niczego nam już nie zabiorą.
Przepiękna opowieść naprawdę. Aż włos się jeży na głowie jak bardzo można manipulować innymi ludźmi i jak niewiele potrzeba aby komuś pomóc.

Trochę martwi mnie, że nie zostało wszystko wyjaśnione, na przykład co było w liście do Marty, albo jak zakończyła się sprawa z Ewą, ale być może jest dzięki temu szansa na kontynuację?
Kto wie?
Jeżeli szukacie super wciągającej książki polecam z całego serca ten tytuł.

Wyspy szczęśliwe - Wioletta Sawicka



 Czy Wy też to widzicie? Pierwszy polski serial literacki dokładnie to jedno zdanie mnie skusiło i bez czytania o czym ta książka jest, zdecydowałam się po nią sięgnąć.

Rodzina O. to książka, w której poznajemy losy rodziny Opolskich i ich znajomych, oraz dalszej i bliższej rodziny.
Głową całego klanu jest Helena, która ma dwóch synów Jerzego, który zaginął, oraz Tadeusza.
Tadeusz wraz ze swoją żoną Basią mają synów Pawła i Andrzeja. To głównie wokół ich życia, kręci się akcja całej książki.

Basia nie potrafi sobie wybaczyć tego co stało się w przeszłości. Odkąd wyszła za Andrzeja żyje w kłamstwie i prowadzi podwójne życie. Tadeusz ucieka od życia do swojej pracy, nie potrafi dogadać się z żoną i nie rozumie dlaczego ona nie chce z nim rozmawiać.
Andrzej to szkolny rozrabiaka ale ma ambitne plany, Paweł zaś to cicha woda.
Każdy z nich ma jakąś historię. Jedni ukrywają mniej kłamstw inni więcej, ale każdy ma coś za uszami.
Jesteście ciekawi co?
Koniecznie poznajcie rodzinę Opolskich!

Przyznam Wam, że nie spodziewałam się, że książka aż tak mnie wciągnie. Nie potrafiłam się oderwać i mimo, że nie wszystkich bohaterów polubiłam, na przykład bardzo denerwowała mnie Ewa, o której tutaj nie wspominałam, bo musiałabym za dużo zdradzić, ale sam pomysł na książkę jak i fabuła są wyborne.
Doskonale się ją czyta i też skończyła się w takim momencie no!
Nie potrafię się doczekać kolejnego sezonu!
Kto czytał? Jak wrażenia?


Maks to młody były pracownik Instytutu Wysokich Energii na okołoksiężycowej stacji Badawczej Energia-3, gdzie zajmował stanowisko dyżurnego łącznościowca. Losy bohaterów tej opowieści potoczyłyby się zupełnie inaczej, gdyby nie  katastrofa, w wyniku której został oskarżony o spowodowanie śmierci całej załogi.

Chłopak zostaje  skazany. W tych trudnych chwilach pomaga mu jego najlepsza przyjaciółka Kleo. To właśnie ona organizuje ucieczkę. Życie zbiega nie jest łatwe i nasi bohaterowie często się o tym przekonują.
Gdy mimo wszystko zostają złapani i trafiają do więzienia dla wyjątkowo niebezpiecznych przestępców, wiedzą, że tym razem będzie o wiele trudniej.

Jednak wydaje się jakby wciąż ktoś nad nimi czuwał. Znowu udaje im się uciec. Głód, upał, wycieńczenie i poważna rana na nodze Kleo, utrudniają ucieczkę. Wszystko to powoduje, że kolejny raz tracą czujność i tylko szczęśliwym zrządzeniem losu nie wpadają w ręce oprawców.
W książce poznamy także burzliwe losy innych zbuntowanych, między innymi Andera, Ryśka i Alki.
Wszyscy oni walczą w imię tych samych wartości, ale nie przeszkadza im to w normalnym życiu. Zbuntowani zakochują się, poznają nowych przyjaciół i cieszą się tym co mają - po prostu żyją.

Piętno Pielgrzyma Zbuntowani, to książka, po której nie obiecywałam sobie wiele, bo mało kiedy po tego typu lekturę sięgam, ale postanowiłam dać jej szansę. Często to co niepozorne okazuje się czymś, na co warto zwrócić uwagę i tak było tym razem.
Książka niesamowicie wciąga. I choć dalej uważam, że ten typ literatury chyba nigdy nie będzie moim ulubionym, książka bardzo mnie zaciekawiła. Prolog był nieco dziwny i nie w moim klimacie, ale wiele rzeczy wyjaśnił, które dopiero po czasie będziecie w stanie zrozumieć. Bałam się, że cała książka będzie utrzymana w podobnym stylu, ale nie, styl kolejnych rozdziałów jest lekki i bardzo bezpośredni.
Generalnie, jeżeli macie tę książkę w planach, nie bójcie się po nią sięgnąć.
W przygotowaniu jest już druga część, więc jeżeli jesteście ciekawi, co będzie dalej, nie musicie długo czekać.

Cześć!

Mam na imię Iza i od zawsze jestem zakochana w książkach. Moja pasja do czytania towarzyszy mi od najmłodszych lat, a blogowanie stało się naturalnym przedłużeniem tej miłości. Pisanie o książkach to dla mnie nie tylko hobby, ale prawdziwa radość, którą dzielę się z innymi. Jeśli również kochasz literaturę, zapraszam Cię do mojego świata, pełnego inspiracji i pasji do słów!