Wydawnictwo:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu4UwvfBvywx2YRHuH4ajIG2YrKnEW9fhAM7ZEY7cofffE6w4wbGVdPZ-lAnqmTt6ubDfNi-UTm-rp0azw-DUbW55qMz1G3lg-u6aENFndFcxo6enE-kekg9n2i6L5P-IF9hWH0DPVCZuY/s1600/egmont.jpg)
W styczniu recenzowałam Wam dokładnie tę samą grę tylko nie w wersji 3D i nie widzę sensu opisywać ani reguł ani moich wrażeń, bo te się nie zmieniły. To jedna z naszych ulubionych gier logicznych ale po tym jak zagraliśmy w wersje 3D myślę, że lepiej być nie mogło.
Skoro nie będę Wam opisywać na czym polega gra, jedynym sensownym postem na temat gier będzie ich porównanie:)
Poprzednią recenzję znajdziecie tutaj: Ubongo. Gra planszowa
W pudełku tak jak i poprzednio znalazł się tor rund, karty do układania, diamenciki, kostka, klepsydra i tym razem zamiast klocków papierowych znalazły się plastikowe.
Różnią się kształtami, kolorem i wielkością, a także tym, ze są po prostu 3D.
Gra przebiega dokładnie tak samo z tą różnicą, że teraz mamy stopnie trudności od 1 do 4.
Zielone to najłatwiejsze, później w kolejce są żółte. Pozostałe kolory to już trudne do ułożenia konstrukcje więc jeżeli gra się z dziećmi dobrze jest zadbać o to aby układały klocki na zielonych kartach. Na pewno się nie zniechęcą grą, że im nie wychodzi.
Klocki układamy na dwóch poziomach. Prawidłowo ułożona konstrukcja wygląda tak. Ma być zwarta i nie wychodzić poza biały obszar na karcie.
To co jeszcze się zmieniło w grach to wielkość kart do gry. W ubongo były dużo większe co według mnie na pewno było lepszym rozwiązaniem. Teraz karty do gry są chyba o połowę mniejsze
Zmieniła się też kostka. W poprzedniej wersji były na niej takie dziwne znaczki. Zanim się odszyfrowało z kostki co to za kształt i wybrało się odpowiednie klocki mijało połowę czasu. Tym razem mamy cyfry i jest zdecydowanie łatwiej.
Jeżeli zastanawiacie się jaką wersję kupić, to macie ogromny problem, bo ja sama nie wiem, którą bym wybrała. Ubongo jest według mnie łatwiejsze w układaniu niż Ubongo3D ale jeżeli ktoś ma taką wyobraźnię przestrzenną, to na pewno lepiej będzie mu układać klocki niż kartoniki.
Generalnie obie wersje gry są super, a różnią je tylko detale. Zasady wciąż pozostają te same. Zdecydujcie więc czy wolicie bawić się i układać klocki czy płaskie kartoniki na planszy, bo generalnie tylko to je różni:)