Przejdź do głównej zawartości

SOCIAL MEDIA

Koty w butach gra karciana

 

Koty w butach to szybka i wesoła gra rodzinna od wydawnictwa Egmont, która idealnie sprawdza się jako lekka rozrywka dla dzieci i dorosłych. To tytuł, który łączy prostotę zasad z przyjemnym tempem i piękną oprawą graficzną. Już sam tytuł przyciąga uwagę — bo jak tu nie uśmiechnąć się na myśl o kotach paradujących w kolorowych butach.


Co znajdziemy w pudełku?

W pudełku znajduje się:

  • 21 kart z ilustracjami kotów w różnokolorowych butach oraz akcesoriach

  • 2 kostki 

  • instrukcja, która w prosty sposób tłumaczy zasady.

Dla kogo jest ta gra?

Gra przeznaczona jest od 8 lat, ale moim zdaniem spokojnie poradzą sobie także dzieci od 6 roku życia, zwłaszcza jeśli zagrają z dorosłymi.
Najlepiej gra się w gronie 2–4 osób, ale przy większej liczbie graczy również można się świetnie bawić wtedy robi się trochę bardziej chaotycznie, co dodaje uroku.

Czas jednej rozgrywki to około 10–15 minut.

Jak przebiega gra?

Zasady są bardzo proste i tłumaczy się je w minutę. Na stole rozkładamy wszystkie karty z kotami, tak by każdy dobrze je widział. Gracz rzuca dwoma kostkami z kolorami. Wszyscy gracze jednocześnie przeszukują rozłożone karty i próbują jak najszybciej znaleźć kota, który spełnia wymogi kolorystyczne.

Kto pierwszy dotknie odpowiedniej karty, zdobywa punkt. Potem znów rzut kostkami i kolejna runda!
Gra trwa do momentu, aż na stole zabraknie karty z kocią łapką.

Brzmi prosto? Tak właśnie jest — ale to właśnie w tej prostocie tkwi urok. Gra jest szybka, głośna i pełna śmiechu, bo czasem wszyscy rzucają się na jednego kota naraz.

Przyznam, że Koty w butach pozytywnie mnie zaskoczyły. Spodziewałam się typowej gry dla dzieci, a tymczasem dostałam tytuł, który naprawdę potrafi wciągnąć dorosłych. Rywalizacja jest szybka i emocjonująca — szczególnie gdy gracze są równie spostrzegawczy i każdy stara się być o ułamek sekundy szybszy.

Największym atutem gry jest to, że uczy koncentracji, refleksu i spostrzegawczości, a jednocześnie nie wymaga długiego przygotowania ani tłumaczenia zasad. To idealna propozycja dla rodzin, które chcą spędzić razem 15 minut dobrej zabawy bez stresu i skomplikowanych reguł.


 


Cześć!

Mam na imię Iza i od zawsze jestem zakochana w książkach. Moja pasja do czytania towarzyszy mi od najmłodszych lat, a blogowanie stało się naturalnym przedłużeniem tej miłości. Pisanie o książkach to dla mnie nie tylko hobby, ale prawdziwa radość, którą dzielę się z innymi. Jeśli również kochasz literaturę, zapraszam Cię do mojego świata, pełnego inspiracji i pasji do słów!