Przejdź do głównej zawartości

SOCIAL MEDIA



Główna bohaterka żyje na ulicy i miałaby się może nie całkiem dobrze, ale jakoś by sobie poradziła, gdyby nie wpadka z kradzieżą.

Policja nie daje jej spokoju i dziewczyna wykorzystuje swoje podobieństwo do zaginionej 10 lat temu Rebeki Winter.
Policja daje wiarę jej zapewnieniom mimo, że nic nie składa się w całość.
Rebeka wraca do swojej rodziny, która przyjmuje ją bez słowa. Zaczyna się teatr. Dziewczyna gra przed swoją nową rodziną, starym przyjaciółmi i policją.
Nie wie jednak jak to się stało, że Rebeka zaginęła i co się z nią właściwie stało i może lepiej gdyby tak zostało, bo teraz jej grozi śmiertelne niebezpieczeństwo!

"Córeczka" to książka, która absolutnie Was pochłonie już po pierwszych kilku stronach. Ja gdy zaczęłam czytać to przepadłam. Akcja jest niesamowicie wciągająca i czytelnik bardzo chce się dowiedzieć co będzie dalej. Co tak naprawdę się stało i kto to zrobił.
Generalnie całość według mnie jest naprawdę warta uwagi. Ale nie obędzie się bez kilku "ale". Trochę mnie zmartwiło, że wszystko jest takie pobieżne. Nie mogę Wam wyjaśnić dokładnie o co mi chodzi bo za dużo bym zdradziła, ale czasami wszystko jest takie tylko tknięte po wierzchu.
Skoro to ma być thriller psychologiczny to spodziewałam się naprawdę głębokiej analizy psychologicznej bohaterów, a tutaj było to tylko delikatnie wspomniane i w sumie i tak okazuje się, że co jeden bohater ma bardziej chorą psychikę.
Wiecie o co mi chodzi?

Mimo to, książka naprawdę zasługuje na uwagę i jeżeli jeszcze nie czytaliście to polecam!


  

Córeczka - Anna Snoekstra


  Marta odkąd sięga pamięcią mieszkała na dworcu. Opowieść o tym jak się tam znalazła opowiadana przez Matkę ma wiele niedopowiedzeń i czasami zależnie od humoru jest inna, ale jedno się zgadza. Marta została porzucona na dworcu w walizce i przed 90 dni czekała na półce aż ktoś ją odbierze. Dziś ma 16 lat i jest coraz ciekawsza świata.

Mimo, że jej przybrana Matka jest religijną fanatyczką, Marta wyrosła na piękną, młodą i inteligentną dziewczynę, choć nieco zagubioną i wycofaną.

Jej życie z Matką wcale nie jest łatwe ale od bólu dnia codziennego ratuje ją jej najlepsza przyjaciółka Elizabeth, a później również dwóch znajomych z dworca. Wszyscy pracownicy dworca kochają Martę i rozumieją, że chce dowiedzieć się kim naprawdę jest. Czy jej się to uda?

"Marta która się odnalazła" to książka nieco baśniowa i surrealistyczna ale opowiada wspaniałą historię dziewczyny, która poszukiwała swoich korzeni.
Ta historia niesamowicie wciąga i sprawia, że życie na dworcu wydaje się takie magiczne i pełne tajemnic. Te podziemne korytarze, biuro rzeczy znalezionych, kawiarnia, w której wszyscy chcą przesiadywać. To niesamowite i zupełnie inaczej człowiek patrzy na dworzec.
Jeżeli szukacie fajnej, wciągającej historii to polecam ten tytuł.



Bardzo lubię te książki. Podobną już recenzowałam i przyznam, że byłam zachwycona. Tym razem jest nie inaczej, a wyobraźcie sobie jaką zabawę przy tym mają dzieci.

Całość jest umieszczona w takiej jakby teczce. 
Nie jest to typowa teczka, ale ja to tak nazywam. To dwie części okładki połączone gumką.

Książkę można czytać na dwa sposoby, a także po prostu się nią bawić.
Jeżeli nie chcemy jej odrywać, można ją przeglądać i czytać jedna strona po drugiej, natomiast cała zabawa zaczyna się po rozerwaniu kartek i poukładaniu ich na ziemi.
Powstaje cała historia z pięknymi obrazkami!
Można się bawić układając ją jak puzzle. Coś wspaniałego!


Dodatkowo to wartościowy tytuł bowiem dziecko może się dowiedzieć wiele rzeczy!
Pozna gatunki zwierząt, drzew, a także owadów czy ptaków.
Jeżeli nie znacie polecam kupić dziecku tą książkę. Jest naprawdę cudowna.



Drzewo - Katarzyna Bajerowicz



To nie moja pierwsza książka z kropkowaniem i na pewno nie ostatnia.
Połącz kropki. Paryż to cudownie wydana książka, która łączy nie tylko rozrywkę z wiedzą na temat tego co tworzymy na obrazku, ale także jest to ćwiczenie, które relaksuje i pozwala odciąć się od wszystkiego.
Wiem, że niektórzy nie lubią łączyć kropek ale ja to uwielbiam. Jest to niesamowicie relaksujące zajęcie i jak już zacznę trudno mnie od tego oderwać.

Tutaj mamy cudownie wydaną książkę, w której łączymy kropki tworząc obiekty znajdujące się w Paryżu.

O każdym obiekcie możemy przeczytać informacje, które zebrane zostały obok.
Dzięki temu nie tylko wiemy co dokładnie stworzyliśmy ale także poszerzamy swoją wiedzę na temat Paryża.
Coś fajnego!
Jeżeli też lubicie łączyć kropki polecam Wam zerknąć na książki z tej serii. Jestem pewna, że znajdziecie coś dla siebie!



Połącz kropki. Paryż



 

Takie książki powinny być w każdym domu. Mam wrażenie, że teraz mało które dziecko potrafi bawić się w cienie. Kiedyś, gdy nie było tyle gadżetów w domu, taka zabawa była super!

Teraz mamy telewizory, tablety, gry i jakoś nikt się tak nie bawi. Ta książka sprawi, że wyobraźnia dziecka zacznie pracować na wysokich obrotach, a jego kreatywność przejdzie na wyższy poziom. W tej książce, pięknie zresztą wydanej, znajdziecie instrukcje jak bawić się cieniami.
Nauczycie się robić Babę Jagę, Zająca, Słonia czy Orła. Odbędziecie walkę kogutów czy zobaczycie żołnierza.
Książka jest także wyposażona w kontury pomocnicze, które pomogą Wam stworzyć wszystkie cienie na ścianie.
Na końcu książki macie kilka czarnych kartek, które możecie wykorzystać do stworzenia swoich konturów, także do zabawy potrzebna jest tylko wyobraźnia, ołówek i nożyczki!


 Do kompletu warto sobie dokupić ten tytuł. Te dwie książki tworzą fajną całość, która zapewni zabawę na wiele godzin.
Tutaj znajdziecie gotowe do wycięcia kształty, które posłużą Wam do zorganizowania Teatrzyka Cieni. Jest to kolejna fajna zabawa i myślę, że jeżeli nie chcecie się bawić w cienie rękami, to taka forma zabawy przypadnie wam do gustu. Jest to też łatwiejsza wersja zabawy dla mniejszych dzieci, bo kształty mamy gotowe. Wystarczy wyciąć, podłożyć głos i gotowe.
Wśród gotowych wycinanek znajdziecie między innymi: słonia, świnię, rybę, kurę, zamek, palmy, drzewa czy ludzi.
Wszystko gotowe do wycięcia i zabawy.

Te dwie książeczki to naprawdę super sprawa i jeżeli czasami brakuje Wam pomysłu jak zająć dziecko w deszczowe popołudnie nie fundując mu kolejnej serii bajek. Te książki na pewno Wam pomogą.
Polecam!





 
Gdy zamek żegna kolejną już żonę hrabiego Aleksandra wszyscy mają już pewność, że w gmachach tego budynku dzieje się coś niedobrego.
Plotki są różne. Jedni twierdzą, że to hrabia zamęcza swoje żony, inni, że je zabija, a jeszcze inni, że kochanka hrabiego pozbywa się konkurencji.
To wszystko plotki, bo tak naprawdę nikt nie wie, co dzieje się na zamku.
Gdy hrabia składa w grobie ciało swojej żony, mieszkańcy czym prędzej wywożą swoje córki, aby nie były następne do ożenku.

Jest jednak Kate, która do tej pory nie myślała o tym aby wyjść za mąż czy mieć dzieci.
Przypadek sprawił, że zakochała się w Aleksandrze.
Czy on jednak zwróci uwagę na silną i niezależną ale i też biedną dziewczynę?
Jaka tajemnica kryje się na zamku i dlaczego młode żony hrabiego umierają?

"Tajemnica zamku" to pierwsza część sagi i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Uwielbiam książki Krystyny Mirek i tym razem również, jak zwykle zresztą, książka bardzo przypadła mi go gustu.
Już nie potrafię doczekać się kolejnej części. Autorka tak sprytnie przemyślała książkę, że w tej części za wiele się nie dowiemy, natomiast mamy apetyt na więcej.
Jeżeli lubicie takie książki, w których historia toczy się w zamkach skrywających rodzinne sekrety sprzed lat, to polecam zainteresować się tym tytułem i oczywiście kolejnymi częściami.

Tajemnica zamku - Krystyna Mirek


 
Sarah nigdy nie myślała, że przyjdzie jej się zmierzyć z samotnym wychowaniem dwóch synów.
Odkąd jej mąż umarł, kobieta zdana jest tylko na siebie. Ból po stracie najważniejszej osoby nie traci na intensywności, a do tego mnóstwo problemów spotyka ją ze strony synów. Oprócz tego trzeba zarobić na utrzymanie i jakoś nie dać się pogrążyć rozpaczy.

To wszystko przerasta kobietę, a zarówno Nate jak i Danny również cierpią po stracie ojca. Wszystko zmienia się pewnego deszczowego poranka, gdy Sarah podwozi do szkoły syna swojej najlepszej przyjaciółki Jordana.

Chłopiec nie wygląda dobrze, a do tego prosi aby zatrzymała się na poboczu drogi aby mógł się załatwić. Kobieta tknięta złym przeczuciem postanawia sprawdzić co dzieje się z chłopcem i zastaje go na podłodze z wbitą igłą. Chłopiec nie daje znaków życia.
Trafia do szpitala, a tam cała prawda wychodzi na światło dzienne.
Zarówno Jordan jak i Sarah są przerażeni. Jordan tym, że ktoś odkrył jego sekret, a Sarah, że nic wcześniej nie wiedziała.
Zaczyna się walka, która nigdy nie powinna mieć miejsca.

"Dobroć nieznajomych" to trudna i bardzo bolesna opowieść, ale jak wiele daje do myślenia. To niesamowite jak uważnie trzeba patrzeć na dziecko i jak wyraźne one daje znaki, że potrzebuje pomocy. Sarah w domu Jordana była kilka razy w tygodniu! Przyjaźniła się z jego rodzicami i nigdy nic nie zauważyła. Jordan był zdany sam na siebie. Cierpiał i myślał, że tak musi być. Jego spaczony umysł nie jeden raz sprawi, że włosy zjeżą się Wam na głowie. To niesamowite jaką dorośli mają władzę nad dzieckiem i jak mogą nim manipulować. Dziecko kocha bezwarunkowo i w tej książce pokazany jest właśnie obraz takiego, a nie innego życia.

Polecam Wam ten tytuł. Na długo zapada w pamięć i jest naprawdę bolesny, ale również skłania do przemyśleń i też do uważnego obserwowania dzieci, a przede wszystkim do szybkiego reagowania na ich krzywdę.

Dobroć nieznajomych - Katrina Kittle


Cześć!

Mam na imię Iza i od zawsze jestem zakochana w książkach. Moja pasja do czytania towarzyszy mi od najmłodszych lat, a blogowanie stało się naturalnym przedłużeniem tej miłości. Pisanie o książkach to dla mnie nie tylko hobby, ale prawdziwa radość, którą dzielę się z innymi. Jeśli również kochasz literaturę, zapraszam Cię do mojego świata, pełnego inspiracji i pasji do słów!