Zupa z trupa to ciekawie zilustrowana gra karciana. Wyobraźcie sobie, że zostaliście zaproszeni na obiad do nowych sąsiadów. Już na miejscu okazuje się, że coś tu się nie zgadza, a sąsiedzi to potwory. Ich jedzenie jest również potworne więc zrobicie wszystko aby tego nie zjeść.
Gra przeznaczona jest dla 3-7 graczy w wieku od 8-108 lat, a czas jednej rozgrywki to około 20 minut.
W pudełku znajdziemy instrukcje gry oraz 100 kart.
Każdy z graczy otrzymuje po 12 kart do gry. Zadaniem każdego z nich jest pozbywanie się kart z ręki o ile spełniają warunek karty warunku. Jeżeli nie, muszą wziąć wszystkie karty ze stosu i odłożyć u siebie na bok. To będą punkty ujemne. Nie muszę chyba pisać, że przegrywa ten, który ma więcej ujemnych punktów.
Gra jest prosta nie ma za wiele zasad, przez co idealnie nadaje się właśnie do plecaka na wyjazdy.
Grafika
na kartkach jest naprawdę sugestywna, przez co człowiek jeszcze
bardziej wzbrania się przed tym aby kart zebrać jak najmniej.
Bardzo lubię tę serię gier i recenzowałam już dla Was niektóre tytułu polecam zerknąć między innymi na te:
Jeżeli lubicie szybkie gry bez wielu zasad albo często podróżujecie to serdecznie Wam polecam te tytuły. Jestem pewna, że Wam się spodobają.