Przejdź do głównej zawartości

SOCIAL MEDIA

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Jaguar. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Jaguar. Pokaż wszystkie posty

Mason i Grace studiują na tej samej uczelni. Znają się ale nie pozostają w żadnych bliższych relacjach. Wynika to z tego, że są różni, a oprócz tego nie za bardzo się lubią.

Wszystko zmienia się w momencie gdy Grace po uszczypliwej uwadze swojego chłopaka postanawia schudnąć. Nie żeby tego potrzebowała, bo wygląda dobrze sama nawet tak twierdzi ale aby zadowolić chłopaka i wiecznie kontrolującą matkę, postanawia zawalczyć o lepszy wygląd.

Mason jest winny przysługę Grace, więc pozostaje mu zostać trenerem personalnym dziewczyny. To nie jedyna zmiana w jej życiu. Po wielu godzinach namów Emery - przyjaciółka Grace w końcu namawia ją do wzięcia udziału w przesłuchaniu do zespołu. Jak się okazje dziewczyna doskonale śpiewa i co więcej zespół jak najbardziej chce aby z nimi śpiewała.

Jest tylko jeden problem Grace bardzo się boi występów na scenie, a liderem zespołu jest nie kto inny jak Mason.
Jaka będzie ich współpraca na tych polach? Co przydarzyło się Grace w przeszłości i czy uda jej się spełnić marzenia nie rujnując przy tym wszystkiego co do tej pory zbudowała?

"First last song" to idealna książka na ten kończący się rok. Lekka idealna na wieczór z winem czy dobrą herbatką.
Ja takie książki bardzo lubię bo pozwalają się zrelaksować a przy tym trochę trzymają w napięciu i zawsze jest opowiedziana ciekawie ta historia.

Jeżeli lubicie tę serię to ten tytuł też się Wam na pewno spodoba!
Polecam!

First last song - Bianca Iosivoni



Kto czytał całą serię Rywalki ten pewnie wie jak bardzo potrafi zaangażować czytelnika Autorka. Akurat ta seria to jedna z moich ulubionych serii dla młodzieży więc z ogromną przyjemnością zatopiłam się w przygodach młodej damy Hollis, która została wybrana przez króla.
Jednak jak pewnie wiecie serce nie sługa.

Hollis jest zachwycona, sławą, klejotami, sukniami i tym jak wielkie ma względy nie tylko u najważniejszej osoby w państwie ale także wśród jego poddanych.
Wszystko jednak się zmienia w momencie gdy dziewczyna poznaje cienie swojej pozycji. Do tego na jej drodze staje być może miłość jej życia i musi dokonać wyboru.
A wybór jest trudny bowiem może mieć ogromne konsekwencje.
Czy Hollis jest gotowa na tak poważne decyzje?

"Narzeczona" to książka, która od samych pierwszych stron wciąga czytelnika w świat królów, poddanych, ludzi interesu i tych, którzy chcą pomóc albo wręcz odwrotnie - zaszkodzić.
We wszystkim tym musi się odnaleźć młoda, niedoświadczona dziewczyna, która myśli, że wszystko jest albo czarne albo białe.
Jest to fajnie napisana historia o trudnych wyborach, dobrych i złych decyzjach, a także o tym, że nie zna się dnia ani godziny gdy wszystko może się zmienić.

Jeżeli lubicie styl pisania Autorki i tego typu historie, ta książka na pewno Wam się spodoba.
Ja uważam, że cała seria "Rywalki" była zdecydowanie lepsza, ale tę książkę również warto przeczytać.
Polecam!

Narzeczona - Kiera Cass


Paulina w szkole nie miała łatwo. Dziś to kobieta sukcesu z nienaganną figurą i wymarzoną pracą. Zdawałoby się, że ma wszystko ale brak jej jednego, prawdziwej miłości.
Mimo tego, że jest przed trzydziestką nadal nie spotkała tego jedynego. Gdy już praktycznie się poddała i bez reszty oddała pracy, pojawia się Igor, nowy naczelny i dawny kolega ze szkolnych lat, który najbardziej jej dokuczał.
Pech chciał, że Igor nie poznaje Pauliny i tak od słowa do słowa, stają się sobie bliżsi.
Kobieta, nie potrafi zapomnieć tego jak kiedyś Igor jej dokuczał, ale też nie może nie widzieć jak bardzo od tego czasu się zmienił.
Gdy mają się już ku sobie, wychodzi na światło dzienne szokująca tajemnica Igora.

"Czekałam na Ciebie" to piękna historia o miłości, która tak naprawdę nim się dobrze zaczęła już się skończyła albowiem trzeba czekać na kolejną część.
Autorka spuściła tam tykającą bombę na sam koniec książki i naprawdę każdy kto ten tytuł czytał pewnie nie może się doczekać co też będzie dalej, prawda?

Jeżeli szukacie książki, która wciągnie Was w te jesienne wieczory to polecam ten tytuł, kocyk i gorącą herbatkę. Idealne trio!



 

Czekałam na Ciebie - Magdalena Krauze


Phila właśnie dowiedziała się, że będzie musiała się przeprowadzić z ukochanego Berlina gdzie ma wszystkie przyjaciółki do Danii, bo jej mama wychodzi za mąż. Dla nastolatki to prawdziwa tragedia ale niestety w tym temacie nie ma nic do gadania.

Dziewczyna, o dziwo początkowo jest zachwycona wspaniałym zamkiem, a także strojami, które sprawiają, że czuje się jak księżniczka. Jednak ciągle coś jej nie pasuje. Phila jest senna, często budzi się w różnych miejscach, a wokół niej dzieją się dziwne rzeczy. Jest jeszcze Niels, syn hrabiego, którego poznała przypadkiem, a także jego córka, która wydaje się być całkiem miła-do czasu.
Rodzinne sekrety, magia, runy a przy tym stary zamek i cała masa tajemnic.

Przyznam się bez bicia, że książkę wybrałam głównie ze względu na okładkę. Jest absolutnie boska!
Trochę przypominała mi serię Rywalkową ale niestety ta seria raczej nie przypadła mi do gustu. Po pierwszej części nie sięgnę po kontynuację, ale nie dlatego, że książka jest zła, ale dlatego, że to zupełnie nie moja tematyka.

"Roziskrzone noce" czyta się błyskawicznie, główną bohaterkę można bardzo szybko polubić. Jest rozważna i inteligenta, a przy tym pozostaje zwykłą nastolatką.
Wszystkie rodzinne tajemnice, nagłe zgony, obrazy malowane krwią i tak dalej, to super tło dla takiej powieści, która w efekcie naprawdę zainteresuje młode osoby.

Jeżeli lubicie tego typu tematykę to wierzę, że ta książka będzie strzałem w dziesiątkę.

Roziskrzone noce - Beatrix Gurian






Tych książek o instagramie już trochę było. Tym razem mam nową i przyznam, że jest pięknie wydana. Te złote litery od razu na pierwszy rzut oka kojarzą się z sukcesem:)

Ta książka jest też nieco inna niż te, które do tej pory recenzowałam. W środku znajdziemy porady nie jednej, a całej masy osób, które aktywnie i z sukcesem prowadzą swoje profile na instagramie!
Jest to o tyle ważne, że każdy ma do powiedzenia co innego, a co za tym idzie spokojnie każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Oprócz wartościowych porad znajdziecie tutaj fajne profile, które warto polubić no i całą masę inspiracji, a to w książkach bardzo lubię!
Jeżeli chcecie mieć lubiane konto na instagramie myślę, że warto się w ten tytuł zaopatrzyć.
Ja osobiście uwielbiam instagrama ale nie prowadzę go dla polubień. Po prostu lubię przeglądać profile innych i dzielić się tym co uważam za warte pokazania.
A jak jest z Wami?:)



Zostań gwiazdą instagrama


 
Tia Cruz to na pierwszy rzut oka dziewczyna, która nie lubi zobowiązań, odpowiedzialności i szkoły. Uwielbia za to imprezować, poznawać chłopaków na jedną noc i generalnie do wszystkiego ma luźny stosunek. To wszystko tylko pozornie tak wygląda, bowiem w rzeczywistości dziewczyna jest bardzo mądra, tylko nie chce aby ktokolwiek przyznał jej łatkę takiej dziewczyny.

Gdy do miasteczka przeprowadza się Will, wszystko się zmienia.
Tia, od początku stawia sprawę jasno. Nie chce mieć chłopaka. Interesuje ją luźny układ, natomiast z takiego rozwiązania nie jest zadowolony Will, który chciałbym związać się na stałe.
Gdy Tia i Will zostają naznaczeni tytułem "Flirt roku" niezbyt im się to podoba. Will ma jasne plany na przyszłość, a taki tytuł na pewno nie spodoba się jego rodzicom. Tia natomiast, z każdym dniem po cichu zakochuje się w Willu, ale za nic w świecie się do tego nie przyzna, nawet sama przed sobą.
Czy tym dwojgu jest pisana wspólna przyszłość?

"Flirt roku" to w mojej ocenie jedna z gorszych książek Autorki, nad czym bardzo ubolewam, bo bardzo lubię jej lekkie opowieści dla młodzieży.
Tym razem niestety było nieco nudno i przewidywalnie. Na ogromny plus za to zasługuje cała otoczka bębnowa. Nie pisałam o tym wcześniej, ale Tia i Will należeli do sekcji bębniarzy i to naprawdę super sprawa. Wszelkie opisy jak wyglądały próby, walka o tytuł kapitana, te wątki były naprawdę ciekawe. Dodatkowo okładka! Jest absolutnie przepiękna!

Jeżeli macie ochotę przeczytajcie, ja natomiast zastanowię się czy sięgać po kolejne części z tej serii.

Flirt roku - Jennifer Echols


 Charlie choć ma dopiero siedemnaście lat, przeżyła więcej niż niejeden dorosły. Gdy życie ją pokonywało, cięła się i choć to nie rozwiązywało jej problemów, czuła się lepiej.
W końcu trafia do ośrodka dla osób z problemami, wie, że teraz ma szansę się zmienić.
Na miejscu poznaje mnóstwo innych dziewczyn, które mają podobne problemy do niej. Terapeuci i ludzie pracujący w ośrodku, starają się wydobyć z Charlie przeszłość i pomóc jej przygotować się do samodzielnego życia.
Czy jednak jej się to uda?
Czy chęć cięcia się będzie dominowała? O tym wszystkim dowiecie się z książki "Dziewczyna w rozsypce".

To trudna książka i naprawdę człowiekowi, który nigdy nie miał takich myśli, bardzo trudno zrozumieć myślenie dziewczyny, która twierdzi, że gdy się potnie wszystko będzie lepsze. Ja nadal nie rozumiem, głównej bohaterki, ale jej psychika i to co i jak odczuwa, są tak dobrze opisane, że każdy będzie mógł poczuć jak to jest. I choć nie musicie rozumieć jej wyborów i tego jak pewne rzeczy dla niej wyglądają to poczujecie tą desperację.
Charlie to dziewczyna z problemami, ale tak jak każda nastolatka chce kochać i być kochaną.
I o tym jest też ta książka. O poszukiwaniu swojego miejsca, o radzeniu sobie z małymi i większymi problemami, o przyjaźni, o trudnych wyborach i o miłości.

Jeżeli macie ochotę na trudną książkę, która na pewno zapadnie Wam w pamięci, polecam ten tytuł.

Dziewczyna w rozsypce - Kathleen Glasgow




Kto z Was kocha serię Rywalki? Ja uwielbiam. Recenzowałam całą serię na blogu także nie mogło zabraknąć i tej książki czyli kolorowanki, która jest uzupełnieniem całej serii.
Jeżeli kochacie Rywalki to ta kolorowanka musi znaleźć się w Waszych rękach.
Jest absolutnie CUDOWNA!

W środku znajdziecie kilkadziesiąt obrazków do pokolorowania, w tym także różne piękne sentencje, które można pokolorować i na przykład oprawić. Jest to super sposób na takie tańsze plakaty!


Jeżeli tęsknicie trochę za całą serią to ta książka rozpoczyna się od pierwszego tańca Ameriki i Maxona, a kończy na koronacji księżniczki Eadlyn. Także od nowa możecie prześledzić całą historię. Jest to typowa książka, którą warto kupić jeżeli jesteście fanami tej serii.



 A Wy macie w planach zakup tej książki?

Rywalki. Kolorowanka - Kiera Cass



Bardzo czekałam na zakończenie tej serii i jak zwykle w przypadku tych "jaguarowych" trylogii jestem bardzo, bardzo zadowolona.
Jeżeli jeszcze nie znacie całości to bardzo ją polecam.
Poprzednie recenzje książek z tej trylogii znajdziecie tutaj:
Klejnot - Amy Ewing
Biała róża - Amy Ewing

Violet udało się postawić na swoim i uciekła z domu Diuszesy. Za jej czyny płaci teraz siostra, która została porwana, aby zastąpić Violet i to ona ma urodzić dziecko swojej pani. Violet już nie może się doczekać kiedy to wszystko się skończy. Razem z pozostałymi dziewczynami przygotowuje się do rewolucji. Dniem obalenia władzy, ma być dzień Aukcji, który zbliża się wielkimi krokami.
Pewnie wszystko poszłoby jak z płatka gdyby nie to, czego dowiedziała się dziewczyna od Luciena.
Ktoś planuje zabić Hazel - siostrę Violet. Dziewczyna zmienia swój wygląd i wraca do znienawidzonego domu aby ratować siostrę.
Czy wytrzyma psychicznie w domu Diuszesy? Czy ktoś ją rozpozna?
Jak skończy się ta historia?

"Czarny klucz" to zakończenie całej historii i przyznam, że do samego końca trzyma w napięciu.
Bałam się, że Autorka może chcieć jak najszybciej zakończyć całą akcję i będzie to takie chaotyczne, ale  mimo, że historia nie zakończyła się tak jakbym chciała, nie czuję się zawiedziona. Uwielbiałam całą trylogię i naprawdę z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić.

Czarny klucz - Amy Ewing


 
Reid choć ma dopiero 18 lat osiągnął już duży zawodowy sukces. Jest gwiazdową filmową, za którą szaleją wszystkie dziewczyny. Do szczęścia brakuje mu tylko prawdziwej miłości i kochającej rodziny.

Emma karierę ma dopiero przed sobą. Gdy pozytywnie przechodzi casting do roli Lizabeth z doskonale zapowiadającej się produkcji, dziewczyna wie, że być może otworzą się przed nią drzwi kariery. Emma ma grać u boku Reida, więc wkrótce staje się obiektem zazdrości wszystkich fanek chłopaka.

Między tym dwojgiem od początku wyczuwalna jest chemia. Choć Emma jest młoda i niedoświadczona jej serce delikatnie bije dla kogoś innego. Reid natomiast obrał sobie za cel Emmę i nie zamierza odpuścić.
Czy tym dwojgu pisana jest miłość? A może los przygotowuje dla nich inny scenariusz?

"Między wierszami" to w moim odczuciu jedna z gorszych książek Autorki. Niestety ale zarówno akcja jak i głowni bohaterowie zupełnie mnie nie porwali. No może z wyjątkiem Grahama, który jest chyba najlepszy z całej tej trójki.
Nie polubiłam Emmy. Nie wiem czemu, a Reid był jeszcze gorszy. No zdecydowanie książka nie dla mnie. Ani akcja porywająca, ani bohaterowie. No nie.
Jestem nieco rozczarowana i naprawdę z trudem doczytałam do końca.
Mało kiedy tego typu książki mnie rozczarowują bo zaczynając czytać wiem na co się piszę, ale tym razem nie było w tej książce niczego zaskakującego, a gdy dodamy do tego jeszcze wkurzających bohaterów i brak akcji mamy mały koszmarek.

A Wy co o niej sądzicie? Czytał ją ktoś z Was?

Między wierszami - Tammara Webber

Długo nie umiałam się zdecydować na to, aby zacząć czytać tę książkę. Jakoś, ani ta okładka mnie nie zachęciła, ani opis, chociaż akurat książki o wiedźmach lubię. Sama nie wiem czemu tak się stało.
O dziwno, akcja książki wciągnęła mnie już na samym początku i jeśli też przeżywacie to co ja, koniecznie bierzcie się za czytanie!

Dla Elizabeth - Caleb był całym światem. To z nim się wychowała, to jemu powierzała największe swoje sekrety, w końcu to z nim spędzała wolny czas i w nim się po cichu podkochiwała.
Razem z Calebem, została wierną poddaną Blackwella służąc mu i zostając łowczynią czarownic.
Wszystko zmieniło się gdy przy dziewczynie zostały znalezione zioła, które są zakazane, a okazują się dodatkowo trujące.
Elizabeth zostaje wtrącona do lochu i skazana na śmierć na stosie. Caleb obiecuje, że jej nie zostawi i uratuje, ale choć dni mijają, przyjaciel się nie pojawia.

Z opresji i pewnej śmierci ratuje ją wróg - Nicholas, największy przeciwnik Blackwella.
Elizabeth wie, że musi dojść do siebie i koniecznie na nowo wkupić się w łaski swojego pana.
Jest tylko jeden sposób aby to zrobić. Musi zabić Nicholasa.

"Łowczyni" to doskonała książka, która niesamowicie wciąga już na samym początku. Bardzo duża różnorodność postaci, z różnymi charakterami sprawia, że książkę czyta się doskonale i naprawdę trudno bohaterów nie polubić. Ja dodatkowo jestem fanką miłosnych wątków w tego typu książkach więc strasznie podobało mi się to, że czytelnik może być niejako świadkiem nie tylko rodzącej się miłości, ale także przemiany głównej bohaterki.

Do tej pory Elizabeth była lojalna, ale tak naprawdę nie miała prawdziwych przyjaciół, o czym dowiecie się zapewne z książki. Dopiero gdy poznała całą ekipę Nicholasa, dostrzegła to co w życiu jest najważniejsze i fajnie, że czytelnik mógł być tego świadkiem.

Oczywiście polecam! I czekam na kolejną część:)


 Uwielbiam książki Kiery Cass i na ten tytuł bardzo czekałam.
Teraz, świeżo po lekturze, muszę stwierdzić, że "Syrena" bardzo przypomina mi baśń o "Małej Syrence" i myślę, że książka była trochę na niej wzorowana.

Kahlen jest syreną. Tak jak i jej dwie siostry. Dostała szansę na drugie życie, ale przez 100 lat musi wiernie służyć matce.

Mimo początkowej wściekłości, że ona przeżyła, a jej rodzina nie, dziewczyna powoli się przystosowuje do panujących zasad. Mimo, że jest jej ciężko nie poddaje się. Tęskni za normalnym życiem, za możliwością odezwania się do ludzi, kochania i bycia kochaną. Gdy już niewiele zostaje jej do "odpracowania" drugiej szansy, dziewczyna się zakochuje. To nie miało się zdarzyć...
Matka Ocean daje jej jasno do zrozumienia, że ma to zakończyć, ale czy uczucie, które wykiełkowało i staje się czymś pięknym, można zakończyć na rozkaz?
Jakiego wyboru dokona Kahlen?

"Syrena" to przepiękna książka o siostrzanym oddaniu, walce z wyrzutami sumienia, a także o pięknym uczuciu jakim niewątpliwie jest pierwsza miłość. Książkę czyta się fantastycznie, a przedstawiona historia jest totalnie w stylu Autorki. Prosta, ale piękna w swej prostocie. Uwielbiam takie książki. Może nie jest to opowieść, która zmieni Wasze życie, ale cudownie się ją czyta i jest taka zupełnie inna, a to lubię.
Polecam!

Syrena - Kiera Cass

 
W drugiej części "Opowieści ze Smoky Mountain" główną bohaterką jest Zola, którą mieliśmy już okazję poznać w pierwszej części.
To młoda kobieta, która wie więcej niż zwykły człowiek. Potrafi przewidywać pewne wydarzenia, nazywając to znakiem od Boga i właśnie w taki sposób poznaje Spencera.

Spencer, choć minęło już 12 lat nie potrafi zapomnieć tego, co wydarzyło się w domu rodzinnym.
Do tego bierność rodziców, a także ciągle dokuczanie ze strony dziadka sprawiło, że mężczyzna nie ma ochoty spotykać się z rodziną.

Zola i Spencer zbliżają się do siebie, ale ciągle coś pomiędzy nimi stoi. Czy to nie załatwiona sprawa rodzinna, czy też może coś innego? A może Spencer nadal nie zapomniał o swojej niespełnionej miłości?

"I stał się cud" to druga część serii i według mnie wypadła jednak gorzej niż pierwsza. Więcej czasu Autorka poświęciła kwestii wiary, więc jeżeli nie lubicie tego typu książek, to tę sobie darujcie. Zola to uduchowiona dziewczyna, która "odbiera" różne znaki od Boga, stąd zapewne tak dużo religijnych wątków. Mimo to, lubię klimat tych powieści. Jest spokojny, niespieszny, czasami poprzeplatany jakimiś tragicznymi wydarzeniami.

Jeżeli potrzebujecie lekkiej i niezobowiązującej książki pomyślcie o tej. Polecam!

I stał się cud - Lin Stepp


 
Pearl i Boyce poznali się gdy byli dziećmi. Tragiczne wydarzenie, które miało miejsce, choć skończyło się dobrze, na zawsze połączyło ich dusze.

Teraz są dorośli, a jednak ciągle coś ich do siebie ciągnie.

Pearl kończy college i marzy o powrocie do swojego rodzinnego domu, aby na miejscu podjąć wymarzone studia. Niestety rodzice zaplanowali dla niej inną przyszłość i nie chcą słyszeć o planach córki.

Boyce za to, w końcu uwolnił się od toksycznego ojca. Ma dom, własną firmę i brakuje mu tylko dziewczyny, a właściwie Pearl, za którą choć się nie przyznaje, tęskni każdego dnia.

Tych dwoje wkrótce się spotka, a to co odżyje w ich umysłach i sercach, nie będzie możliwe do zatrzymania.

"Tak słodko" to trzecia książka z serii "tak..". Poprzednie dwie części również dla Was recenzowałam. Choć nie jest to literatura najwyższych lotów, czyta się ja doskonale i naprawdę jest fajną rozrywką.
Lubię książki z tej serii i jeżeli szukacie czegoś co pomoże Wam się zrelaksować i po prostu odmóżdżyć, to polecam ten tytuł.

Tak słodko - Tammara Webber



Emily i Sloane były najlepszymi przyjaciółkami. Były, bowiem kilka dni temu Sloane zniknęła i zostawiła Emily listę rzeczy do zrobienia. Dziewczyna jest załamana. Bez Sloane nic już nie jest takie same. Emily nie ma przyjaciół, pracy, ani nikogo kogo obchodziłby jej los. Istny koszmar.

Postanawia jednak zrobić wszystko, aby wykonać zadania z listy, choć wcale nie są w jej stylu. Dziewczyna ma nadzieję, że gdy je wykona, odnajdzie swoją najlepszą przyjaciółkę.
Nie spodziewa się tylko tego, że znajdzie nowych przyjaciół i zobaczy siebie w zupełnie nowym świetle.

Już wkrótce Emily będzie kąpać się nago, spać pod gwiazdami, jeździć na koniu i popełniać przestępstwo. Jesteście ciekawi czy uda jej się odnaleźć przyjaciółkę?

"Odkąd cię nie ma" to piękna historia przyjaźni, która niesamowicie wciąga. Przyznam, że nie spodziewałam się, że książka aż tak mnie wciągnie no i ta przyjaźń między dziewczynami, coś wspaniałego!
Do tego odrobina adrenaliny, szczypta miłości, zalążek nowych przyjaźni i powstaje historia, którą aż chce się czytać.
Jeżeli lubicie tego typu książki to polecam Wam przeczytać tę. Ja na pewno będę ją polecać dalej.

Odkąd cię nie ma - Morgan Matson

 

Przyznam, że ta książka zupełnie nie pasuje mi do Wydawnictwa Jaguar. Gdyby ktoś mi ją dał w białej okładce i zaczęłabym czytać, na 100% jako wydawcę, podałabym jedno z katolickich wydawnictw.
Ale się zdziwiłam:)

Grace po śmierci męża, usiłuje znaleźć jakiś sens w swoim życiu. Dzieci ma już dorosłe, a brak celu nieco ją nuży. Gdy więc postanawia kupić i prowadzić pensjonat w pięknej górskiej miejscowości, wszystkie dzieci są w szoku i wręcz zabraniają jej wyjeżdżać.
Grace postanawia mimo to wyprowadzić się i zacząć prowadzić biznes.
Na miejscu zostaje bardzo ciepło przyjęta przez mieszkańców, a już wkrótce okazuje się, że ma też szansę na miłość, ale czy Grace da sobie szansę?

"Nad rzeką marzeń" to bardzo specyficzna książka. Niesamowicie dużo czasu Autorka poświęca Bogu, czego po tej książce zupełnie się nie spodziewałam. Zacznę może od tego co mi się nie podobało. Od samego początku główna bohaterka trąbiła na prawo i lewo, że chce odbudować swoje relacje rodzinne i spotkała się RAZ z siostrą, później ten wątek został zupełnie pominięty przez Autorkę. Bardzo denerwowało mnie też skakanie z tematu na temat. Tutaj mowa o przyjęciu, w kolejnym rozdziale już było po przyjęciu. Jakieś ważne wydarzenie, które nadawało bieg książce, tylko wspomniane (dla tych co czytali na przykład wyjazd dziewczynek, w jaki sposób one pokonały tę trasę samolotem? przecież to praktycznie nierealne).
Takich sytuacji i jakiś nieprzemyślanych wątków jest całe mnóstwo, ale książka ma też niebywale ważną zaletę. Jest niesamowicie odprężająca. Jakoś ten klimat tego górskiego miasteczka bardzo mi podpasował. Wiem, że tym, którzy nie lubią wątków religijnych, może się książka nie spodobać, bo jest w niej sporo odwołań to Biblii, Boga czy kościoła.

Mimo to, jeżeli macie ochotę na taką odprężająca książkę, ale także i z odrobiną emocji i stresu, bo są też i takie wątki, to będzie jak znalazł.
Ja na pewno sięgnę po kolejną część. Jestem ciekawa co będzie dalej:)

Nad rzeką marzeń - Lin Stepp


 
Kończąc czytać poprzednią część, bardzo chciałam zacząć od razu kolejną. Tym razem jest nie inaczej, niestety. Piszę niestety, bo trzeba czekać, aż kolejna część będzie wydana, ale bardzo cieszy mnie to, że i ta druga już część przygód surogatek, tak fajnie została napisana.

Violet coraz gorzej znosi pobyt w domu, do którego została kupiona. Jej jedyną nadzieją jest ucieczka i pomoc Luciena, ale dziewczyna nie jest w stanie patrzeć jak jej przyjaciółka cierpi w domu obok.
Raven jest traktowana dużo gorzej i to, co się z nią dzieje bardzo źle wpływa na Violet, która całym sercem kocha swoją przyjaciółkę.

Violet nie wie jeszcze jakie będą następstwa decyzji, którą podjęła i jakie jest jej przeznaczenie, które niebawem pozna. Nie wie jeszcze jednego. Że zemsta Diuszesy będzie słodka, ale o tym dowiecie się z ostatniej strony "Białej Róży".

Obawiałam się, że druga część tej serii może być kiepska. Tak często bywa w przypadku tego typu serii, ale nic takiego się nie stało. Do samego końca książka trzymała w napięciu, choć mam takie wrażenie, że jednak pierwsza część była odrobinę lepsza. Mimo to, na pewno warto docenić rewelacyjne posunięcie Diuszesy. Choć jej nie cierpię, Autorka super wymyśliła ten wątek i naprawdę już nie potrafię się doczekać kolejnej części, co też się wydarzy.

Jeżeli jeszcze nie czytaliście to polecam!

Biała róża - Amy Ewing


 

Bałam się, że z tą książką będzie dokładnie tak samo jak z częścią Książę i Gwardzista.
Mimo to, nie mogłam sobie jej odpuścić. W środku na wszystkich fanów i fanki serii Rywalki czekają dwa opowiadania: Królowa oraz Faworytka, a także dodatkowo cztery krótkie opowiastki, o ile mogę je tak nazwać, uzupełniające całą serię.

Całość naprawdę przeczytałam z ogromnym zaciekawieniem i na pewno nie jest to tak, jak w przypadku wcześniej już wspomnianego tytułu, czego się obawiałam. "Królowa i faworytka" rzuca nieco światła na całą serię, uzupełniając ją o brakujące elementy.

Z opowiadania "Królowa" dowiemy się nieco więcej o mamie Maxona, a wiemy z całej serii, że była to królowa mądra i oddana. Ona też kiedyś walczyła w eliminacjach o serce męża.
Natomiast opowiadanie "Faworytka" zostało poświęcone w całości Marlee, która dla miłości poświęciła wszystko. Wcześniej nie wiedzieliśmy co czuła wiedząc, że zaraz zginie, teraz możemy się tego dowiedzieć.

Ogólnie jeżeli miałabym stwierdzić czy warto kupić tę książkę czy nie, to uważam, że jak najbardziej. W przypadku części "Książę i Gwardzista" uważam, że to strata pieniędzy, ale ta część to takie uzupełnienie, które na pewno warto poznać.
Polecam!

Rywalki. Królowa i Faworytka - Kiera Cass

 


Violet oddałaby wszystko aby mieć możliwość powrotu do swojego dawnego życia. Zostały jej ostatnie chwile, w których może poczuć się w miarę normalnie, bowiem lada moment zostanie sprzedana na aukcji, aby urodzić dziecko arystokracji.
Wtedy już nie będzie tą dziewczyną, którą jest teraz, a ciałem, które ma urodzić potomka.

Violet, nie potrafi pogodzić się z tym jak są traktowane surogatki. Nigdy nie pragnęła takiego życia i też nie chce się na nie godzić, ale co tak naprawdę może zrobić jedna dziewczyna, gdy jej życie dla wszystkich innych jest nic nie warte?

Czy Violet uda się uniknąć tego co szykuje jej los? A może na jej drodze stanie ktoś, kto całkowicie zmieni jej życie?

"Klejnot" to bardzo wyjątkowa książka. Chyba pierwszy raz tak bardzo się pomyliłam co do książki. Wybrałam ją głównie z powodu okładki i tego, że przypomina mi trochę serię rywalkową. Nawet nie czytałam opisu wydawcy, bo wiem, że Wydawnictwo Jaguar nie wydaje byle czego.
Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie, gdy po kilku stronach postanowiłam jednak przeczytać opis wydawcy i się okazało, że ta książka właściwie niczym nie przypomina "Rywalek" zmyliła mnie chyba okładka i ta sama czcionka. Ale nie martwcie się. Książka jest rewelacyjna i od początku pochłonęła mnie całkowicie.

Czytałam recenzje, że książka jest słaba, że to miks różnych książek i właściwie to nic nowego. Dla mnie czyli osoby, która praktycznie wcale nie czyta tego typu książek, wiecie fantasy jakieś wymyślone światy itp ta książka jest naprawdę interesująca. Pierwszy raz czytałam o surogatkach i przyznam, że nie raz miałam ochotę potrząsnąć tymi ludźmi za to co robili tym dziewczynom.

Oczywiście koniec książki jest straszny! Jak Autorka mogła tak zakończyć pierwszą część i zostawić czytelnika z taką niewiedzą! Gdybym miała drugi tom, zapewne nie pisałabym tej recenzji tylko czytała co też się stanie!

"Klejnot" to książka, którą na pewno warto przeczytać o ile oczywiście lubicie takie książki. Ja z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Klejnot - Amy Ewing




Ta książka to dopełnienie całej serii. Myślę, że wszystkie wielbicielki Maxona i w ogóle całej tej "rywalkowej" serii, gdy tylko dowiedziały się, że powstanie dziennik, były przeszczęśliwe.

Teraz jest boom na wszelkie dzienniki, wiecie "Zniszcz ten dziennik"; "To nie książka" i tak dalej. Tutaj nic nie niszczymy, ponieważ ten dziennik powstał dokładnie pod tę serię aby notować w nim wszelkie spostrzeżenia, myśli, a także rysować czy sporządzać listy.

Jest wielkości zeszytu więc dziewczyny, które chcą go mieć zawsze przy sobie na pewno się nie przeciążą, nosząc go ze sobą. Oprócz poręcznych wymiarów, utrzymany jest w dziewczęcej kolorystce w książęcej czerwieni. Po tej serii spodziewałabym się raczej niebieskości albo bieli, ale ten kolor rzeczywiście jest taki wytworny, niezwykle elegancki i taki dziennikowy, o ile wiecie o co mi chodzi.

W środku każda posiadaczka lub posiadacz dziennika, ma do dyspozycji całe mnóstwo poleceń.
Między innymi trzeba:
-  napisać jaka byłaby America gdyby żyła w naszych czasach;
-  zaprojektować strój dla księcia Maxona;
-  narysować woje drzewo genealogiczne;
-  wypisać cechy księcia wykorzystując do tego litery jego imienia;
-  wykonać wzór zaproszenia.
Oczywiście poleceń jest całe mnóstwo, w końcu dziennik jest dosyć gruby.

Całość jest naprawdę wspaniała i myślę, że będzie to idealny gadżet dla każdej wielbicielki serii "Rywalki". Jeżeli wypełniacie dziennik, chętnie pooglądam, zostawcie tylko link. Ja swojego jeszcze nie zaczęłam wypełniać, bo czekam aż przeczytam całą serię, ale wiem, że niektóre z Was mają dzienniki i systematycznie je wypełniają.

Rywalki. Dziennik


Cześć!

Mam na imię Iza i od zawsze jestem zakochana w książkach. Moja pasja do czytania towarzyszy mi od najmłodszych lat, a blogowanie stało się naturalnym przedłużeniem tej miłości. Pisanie o książkach to dla mnie nie tylko hobby, ale prawdziwa radość, którą dzielę się z innymi. Jeśli również kochasz literaturę, zapraszam Cię do mojego świata, pełnego inspiracji i pasji do słów!