Autorka: Darien Gee
Tytuł: Uśmiech Madeline
Wydawnictwo:
Madeline to starsza kobieta, która w uroczym miasteczku prowadzi dobrze prosperującą herbaciarnię wraz ze swoją menadżerką Connie.
W miasteczku mieszka jeszcze Bettie, staruszka, która z werwą i wielkim zaangażowaniem prowadzi zajęcia i spotkania grupy scarpbookingowej, w której wszscy zainteresowani wspólnie wyklejają albumy.
Jest także Isabel, zgorzkniała i wiecznie obwiniająca o wszystko innych kobieta, która dwa razy straciła męża. Raz bo odebrała jej go Ava, a drugi raz gdy zginął w wypadku.
Ava także mieszka w miasteczku wraz ze swoim synem Maxem. Nie wiedzie jej się dobrze. Ledwo wiąże koniec z końcem, w dodatku odkąd umarł Bill jej partner i ojciec Maxa, nie potrafi znaleźć stałej pracy.
W książce poznajemy też Yvonne- lokalnego hydraulika i wielu innych mieszkańców, którzy odegrają większą lub mniejszą rolę w książce.
Każdy z bohaterów ma swoją historię, ale wszystkich łączy herbaciarnia Madeline:)
"Uśmiech Madeline" to książka która wciąga bez reszty. Naprawdę. Jak zaczęłam czytać nie potrafiłam się oderwać. Każda historia jest na swój sposób piękna i wzruszająca. Szczególnie ujęła mnie Ava, Isabel i Bettie oraz zaangażowanie mieszkańców miasteczka w obliczu, tragedii sąsiada.
Ta książka jest nie tylko wciągająca ale daję nadzieję, pokazuje czym jest prawdziwa przyjaźń i jak hobby może łączyć ludzi.
Jeżeli szukacie pięknej opowieści o rodzinie i przyjaźni to pamiętajcie o tej.
Polecam!