![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH4EoONgvDOuOCZcSA60exysBYdKjYc7gwFlVHaqkU-leN-sCjswusiT3MUVWnpCJWliKCXLC5qEpcG4eyg8T4MzFvqgGkvdvlfSc9IHI8ObayTkBC-k30TWX-0Ocpo1FbFsgVn_VpCR3I/s320/kaktus_w_sercu_2.jpg)
Tytuł: Kaktus w sercu
Wydawnictwo: WAB
Barbara Jasnyk debiutująca aktorka i pisarka. Książka "Kaktus w sercu" trafiła z ekranu telewizora prosto do rąk czytelników. Ania i Wiktor to główni bohaterowie książki. Ona bardzo ufna pokładająca wielkie nadzieje w swoim partnerze, on żądny sławy, zostawiony przez matkę w dzieciństwie stara się dać Ani wszystko, czego pragnie, nie rezygnując przy okazji ze swoich pragnień.
"Kaktus w sercu" świetnie nadaje się dla zabicia czasu podczas jednego z wielu jesiennych wieczorów, ale nic poza tym. Autorka nie zaskoczyła mnie niczym nowym, nie pozwoliła zastanowić się co będzie dalej, nie trzymała mnie w niepewności, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że nakierowała mnie na to co będę mogła przeczytać później. "Kaktus w sercu" to książka po którą na pewno nie sięgnę kolejny raz.