Coastal
Living to zapach, który ma bardzo intrygującą etykietę i według producenta ma pachnieć słodko-słonym
zapachem nadbrzeżnych kwiatów z ciepłą oceaniczną bryzą. Trudno mi stwierdzić
czy rzeczywiście dokładnie tak pachnie jak obiecuje producent, natomiast zapach jest bardzo
świeży i to trzeba przyznać. Niestety nie jest zbyt intensywny nad czym ubolewam, bo po 4 godzinach palenia mało co go było czuć.
Mimo to uważam, że warto go spróbować i jeżeli jeszcze go nie znacie, koniecznie sprawdźcie, aczkolwiek lojalnie uprzedzam, że z tej kolekcji nie jest to mój faworyt, mam innego!
Na pewno pojawi się jego recenzja!
Wosk możecie kupić tutaj: