
Sea air to bardzo odświeżający wosk, o zapachu lekko słonego nadmorskiego powietrza splecionego z zapachem cyklamenu perskiego i róży. Jest to zapach bardzo świeży tego nie można mu odmówić i na pewno nie jest łazienkowy czego się obawiałam.
Wszystkie te morskie zawsze kojarzą mi się z aromatami łazienkowymi ale ten spokojnie można postawić w salonie.
Jego zapach troszeczkę kojarzy mi się z płynami do płukania, ale ma też w sobie coś perfumeryjnego.
Jest to naprawdę bardzo intrygujący zapach. Jeżeli jeszcze nie znacie polecam spróbować.