Z zapachem wśród książek. Yankee Candle Egyptian Musk

Bardzo byłam ciekawe tego zapachu. Nigdy nie byłam w Egipcie, a teraz mając ten wosk możemy mieć go trochę w domu, przynajmniej na to wskazuje piękna etykieta z piramidami:)

Egyptian Musk, to zapach, który już w opakowaniu wydawał się bardzo ciepły. I taki też okazał się po odpaleniu. Mieszanka piżma połączonego ze szczyptą wanilii i drzewa cedrowego jest idealna na zimne jesienne lub zimowe wieczory. Uważam, że na lato czy wiosnę jest zbyt ciepły. Przynajmniej dla mnie, bo gdy się  zbliża wiosna, wybieram kwiatowe zapachy, natomiast w lato preferuję lekkie i świeże.
Ten zapach naprawdę jest idealny na jesień i zimę. Jeżeli jeszcze go nie mieliście, to polecam kupić wosk. Co prawda ja pewnie nie zdecyduję się na dużą świecę, ale do wosku jeszcze kiedyś wrócę. Zapewne na jesień:)

Wosk możecie kupić tutaj:
Egyptian Musk
Inne woski
Zakurzona półka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka